Logo Akademia Łukasiewicza poziom

Ludwik Rydygier – polski twórca pionierskich metod chirurgicznych

Ludwik Rydygier

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut.

Czy zdarzyło Ci się kiedyś zastanawiać nad tym, kiedy medycyna stała się tak precyzyjna i skomplikowana? Eksperymentalna praca ilu lekarzy przyniosła postęp, którego jesteśmy świadkami? Jednym z nich był polski chirurg Ludwik Rydygier, którego zręczność, spryt i ostry skalpel zmieniły bieg medycyny. Nie obyło się jednak bez kontrowersji…

Młode lata

Ludwik Rydygier urodził się w 1850 roku w Dusocinie, na terenie ówczesnych Prus. Choć jego pierwotne nazwisko – Riediger – miało niemieckie brzmienie, przyszły lekarz od początku podkreślał, że jest Polakiem. Sam zmienił je na Rydygier podczas studiów medycznych, które rozpoczął w Krakowie, a ukończył w Greifswaldzie w Niemczech. Już wtedy było jasne, że nie będzie zwykłym lekarzem. Po doktoracie i praktykach za granicą wrócił do Polski i rozpoczął tworzenie czegoś naprawdę wyjątkowego.

Praca wre

W Chełmnie, dzięki majątkowi żony, kupił kamienicę i przekształcił ją w jedną z najnowocześniejszych klinik tamtych czasów. Codziennie przyjmował pacjentów, szkolił młodych lekarzy i testował nowe metody leczenia. Klinika była wyposażona w bieżącą wodę, sygnalizację akustyczną i nowoczesny jak na tamtą epokę sprzęt. Dzięki świetnej organizacji i ogromnemu zaangażowaniu Rydygiera rocznie leczyło się tam nawet 2 tysiące pacjentów. Jak na końcówkę XIX wieku to liczba absolutnie imponująca.

Operował żołądki, nerki, tętniaki, stawy i gruczoły. Robił rzeczy, które wielu uważało wtedy za niemożliwe. W 1880 roku jako drugi na świecie usunął pacjentowi fragment żołądka z powodu raka. Był to zabieg śmiały, ryzykowny, przeprowadzony w czasach bez antybiotyków. Rok później wykonał pierwszą na świecie skuteczną operację resekcji żołądka z powodu wrzodu. Pacjentka przeżyła, a metoda Rydygiera do dziś jest stosowana w leczeniu krwawień i perforacji.

Jego umiejętności nie kończyły się na jednej dziedzinie. Pracował również nad technikami w ortopedii, ginekologii, urologii, chirurgii plastycznej. Jako pierwszy zastosował płaty skórno-mięśniowe do rekonstrukcji tkanek, potrafił operować gruczoł krokowy bez naruszania cewki moczowej, a w jednym z przypadków wyciął kość krzyżową, by dostać się do nowotworu odbytnicy, czyli coś, co dzisiaj robi się z pomocą zaawansowanego sprzętu i zespołu specjalistów. On miał tylko swój spryt, wiedzę i pewną rękę.

Rydygier nie tylko operował, był też naukowcem. Napisał ponad 200 prac medycznych, prowadził wykłady na Uniwersytecie Jagiellońskim, a później został dziekanem i rektorem Uniwersytetu Lwowskiego. To on zorganizował pierwszy zjazd chirurgów w Polsce w 1889 roku, który zapoczątkował działalność Towarzystwa Chirurgów Polskich.

Narzędzia chirurgiczne
Ilustracja przedstawiająca przykładowe narzędzia chirurgiczne, w tym regulowany stół operacyjny. Rycina H. Winklesa według projektu J.G. Hecka, ok. 1830–1845. Źródło: Wellcome Collection (domena publiczna).

Ciemna karta

Wśród kolegów budził ogromny szacunek, choć nie brakowało kontrowersji. Jedna z większych dotyczyła jego zdecydowanego sprzeciwu wobec kobiet w medycynie. Gdy w 1897 roku kobiety chciały rozpocząć studia na Wydziale Lekarskim, Rydygier głosował przeciw i opublikował w prasie słynne, mocno krytykowane dziś zdanie: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety lekarza!”. Mimo że z dzisiejszej perspektywy jego poglądy w tej kwestii są przestarzałe, nie sposób zaprzeczyć, że jako chirurg był wizjonerem.

Na koniec życia

Podczas I wojny światowej kierował szpitalem wojskowym w Brnie, a w 1918 roku brał udział w obronie Lwowa. Po odzyskaniu niepodległości włączył się w organizację wojskowej służby zdrowia i został szefem sanitarnym okręgu „Pomorze”. Miał stopień generała brygady i był jednym z tych lekarzy, którzy nie bali się działać tam, gdzie inni rezygnowali.

Zmarł nagle w 1920 roku na atak serca. Początkowo pochowano go na Cmentarzu Łyczakowskim, a później jego szczątki przeniesiono na Cmentarz Orląt Lwowskich. Dziś jego imię noszą szpitale, ulice, a w 1989 roku Poczta Polska wydała znaczek upamiętniający jego osiągnięcia. W 2007 roku pośmiertnie przyznano mu tytuł Honorowego Obywatela Grudziądza.

Ludwik Rydygier był lekarzem, który nie bał się eksperymentować, podejmować decyzji pod presją i wyznaczać nowych granic tego, co możliwe w chirurgii. Zostawił po sobie dziedzictwo, które żyje w salach operacyjnych do dziś.