Ten artykuł przeczytasz w 2 minuty.
Zofia Kielan-Jaworowska (1925–2015) była prawdziwą gwiazdą paleontologii – zarówno w Polsce, jak i na świecie. Jej życie to historia pełna odwagi, przygód i pasji do odkrywania przeszłości naszej planety. Jeśli myślisz, że praca naukowca to tylko nudne ślęczenie nad papierami, zaraz zmienisz zdanie!
Walka o wiedzę w trudnych czasach
Choć Zofia Kielan urodziła się w Sokołowie Podlaskim, niemal od razu trafiła do Warszawy. Gdy wybuchła II wojna światowa, musiała walczyć nie tylko o przetrwanie, ale także o edukację. Chodziła na tajne lekcje i zdała maturę w 1943 roku. W czasie powstania warszawskiego była sanitariuszką – ratowała rannych w samym środku walk. Po wojnie wróciła do stolicy i zaczęła spełniać swoje marzenia o nauce.
Już na studiach zoologicznych (i rozszerzonym kursie geologicznym) przyszła pani profesor zaczęła badać skamieniałości, czyli pozostałości prehistorycznych stworzeń. Studiowała w trybie tajnym, na tzw. kompletach. Podczas praktyk w Państwowym Muzeum Zoologicznym na Wilczej w Warszawie miała okazję pracować w miejscu związanym z konspiracją. W podziemnym magazynie bibliotecznym ukrywano broń.
Z czasem, pod okiem prof. Romana Kozłowskiego, stała się specjalistką od trylobitów – dziwacznych stworzeń przypominających pancerniki, które żyły miliony lat temu.

Naukowe osiągnięcia na światowym poziomie
Jeśli myślisz, że nauka nie ma nic wspólnego z przygodami rodem z filmów, to historia pani Zofii szybko to obala. W latach 60. zorganizowała ekspedycję na pustynię Gobi w Mongolii. Wyobraź sobie ten widok – palące słońce, piaszczyste wydmy i ekipę naukowców poszukujących skamieniałości. Odkryli tam około 20 nowych gatunków dinozaurów, w tym gallimima – dinozaura, którego możesz kojarzyć z filmu Jurassic Park. Najbardziej spektakularne znalezisko? Szczątki dwóch dinozaurów – protoceratopsa i welociraptora – zamarłych w śmiertelnym pojedynku!
Profesor Kielan-Jaworowska była prawdziwą pionierką w badaniach nad prehistorycznymi ssakami. Kierowała Instytutem Paleobiologii PAN w Warszawie przez ponad 20 lat. Jej książki, takie jak Hunting for Dinosaurs i Mammals from the Age of Dinosaurs, stały się światowymi bestsellerami naukowymi. Współpracowała z prestiżowymi uczelniami, w tym z Uniwersytetem Harvarda i Uniwersytetem w Oslo.

Inspiracja dla kolejnych pokoleń
Za swoje osiągnięcia prof. Kielan-Jaworowska otrzymała mnóstwo nagród, w tym Medal Romera-Simpsona i Walter Granger Memorial Award. Na jej cześć nazwano nawet kilka gatunków prehistorycznych zwierząt, takich jak kielanodon i zofiabaatar. Co więcej, w 1991 roku została odznaczona tytułem Sprawiedliwej wśród Narodów Świata za odwagę podczas wojny.
To dzięki niej powstało Muzeum Ewolucji PAN w Warszawie, gdzie można podziwiać niesamowite znaleziska z pustyni Gobi. Przez lata była także redaktorką prestiżowego czasopisma „Acta Palaeontologica Polonica”, które dzięki niej zyskało międzynarodową renomę.
Po przejściu na emeryturę objęła katedrę paleontologii na Uniwersytecie w Oslo. Zmarła w 2015 roku w Warszawie, pozostawiając po sobie trwałe dziedzictwo. Jej życie to dowód na to, że nauka może być przygodą równie ekscytującą jak najlepsze filmy. W jednym z jej zeszytów wnuczka znalazła wiersz, który świetnie podsumowuje podejście Zofii do życia i nauki:
Za nami miliardy lat, nieskończoność przed nami.
Patrz, znów zakwita kwiat.
Wiem: nie jesteśmy sami.*
Życie i osiągnięcia Zofii Kielan-Jaworowskiej pokazują, że warto mieć odwagę marzyć i odkrywać – niezależnie od tego, jak wielkie (albo prehistoryczne) są te marzenia.